Czy Twój relaks daje Ci regenerację?
Przytłaczająca ilość bodźców w dzisiejszym świecie sprawia, że odpoczynek i regeneracja są częstym deficytem w życiu codziennym. Gdy tylko pojawia się wolniejszy czas, to wiele osób wybiera wyjazd, ponieważ tylko z dala od domu mogą naprawdę odpocząć. Nadmiar obowiązków i ciągłe spełnianie oczekiwań otoczenia powoduje chroniczne zmęczenie. Układ nerwowy też trzeba ćwiczyć. Gdy jest wciąż w napięciu jak struna, tylko czasami lekko poluzowywana, to łatwo może pęknąć. Jest to najprostsza droga do spadku motywacji, bezsenności czy też depresji. Wyjazdy, chociażby bardzo częste, nie zmienią codzienności. Dbanie o emocje każdego dnia i systematyczne odżywianie układu nerwowego jest nieodzownym elementem zdrowia psychicznego. To właśnie w napięciu podejmujemy kompulsywne decyzje, które nawarstwione przynoszą nam problemów. Czym prościej tym efektywniej, z lekkością i kreatywnością.
Jesień jest momentem, gdzie natura skłania do refleksji o zatrzymaniu i zadbaniu o swoje akumulatory. Chłód i długie wieczory zachęcają do pozostawania w domu. To dobry moment by zadbać o swoje o Siebie bardziej. Przedstawiam Ci moją APTECZKĘ REGENERACYJNĄ. Sięgam do niej każdego dnia i wybieram to na co mam ochotę w danej chwili, bez presji że muszę. Praktyki te dodają mi energii i radości życia. Każdy zna powiedzenie „z pustego nie nalejesz”, więc oczywistym jest fakt, że najpierw trzeba zadbać o siebie by móc dawać innym. Efektywne dawania i wspieranie najbliższych jest cenną wartością dnia codziennego.
APTECZKA REGENERACYJNA
- Szczotkowanie twarzy i ciała na sucho – to istniejący od wieków rytuał pielęgnacyjny, który jest stosowany w wielu kulturach.
Właściwości:
- pobudza przepływ limfy, a dzięki temu zmniejszają się obrzęki (poranne opuchnięcia pod oczami znikają);
- niweluje problemy związane z krążeniem krwi, takie jak zawroty głowy, migreny, czy nerwobóle;
- wygładza skórę, co powoduje zwiększenie jej elastyczności i spłycenie zmarszczek;
- kosmetyki po tym zabiegu lepiej się wchłaniają;
- oczyszcza organizm z toksyn i stymuluje skórę do regeneracji
Masaż możesz wykonać rano lub wieczorem na suchej skórze. Ja robię go rano i zajmuje mi ok 2-3 min.
Jak go wykonać?
Zacznij od stóp i intensywnie szczotkuj do góry. Nie oszczędzaj pośladków, brzuch lubi łagodniej, potem ręce. Do dekoltu i twarzy wybierz łagodniejszą szczotkę. Ruch zacznij od mostka na zewnątrz w kierunku pach, następnie szyja. Kierunek na twarzy jest zawsze od wewnątrz na zewnątrz w kierunku uszu.
2. Stwórz sobie apteczkę muzyczną, czyli zbierz w jednym miejscu utwory, które Cię wyciszają. Możesz mieć ich kilka np. apteczka radości, apteczka miłosna itp. Muzyka czyni cuda i warto po nie sięgać.
Moje ulubione zespoły: ShataQS, Gaja, Yaima, Ayla Nereo. Cudownie diałają dźwięki handpan.
3. Spacer – zawsze i wszędzie. Pozostałe praktyki ruchowe tj. Pięć Rytuałów Tybetańskich, Zajęcia z Gimnastyki Słowiańskiej, Thai Chi, Joga, Nidra Joga, taniec spontaniczny – uważny, świadomy ruch wspaniale zregeneruje układ nerwowy.
4. Masaż i świat uważnego dotyku przynajmniej raz w miesiącu. Możesz zerknąć do wcześniejszych wpisów jak ważny jest dotyk. To najważniejszy nasz zmysł.
Potęga dotyku:
– Jest formą komunikacji okazującą bliskość lub dystans. Dotyk jest pierwszą mową, której się uczymy i daje nam niewiarygodną możliwość wyrazu szybciej i intensywniej docierającą do rozmówcy niż każda inna forma porozumienia. Informacje przekazane dotykiem działają bezpośrednio na ciało, a tym samym na myślenie i postępowanie człowieka.
– Spośród pięciu podstawowych zmysłów jest najbardziej bezpośredni. Wzrokiem możemy oglądać zachodzące słońce i wszystko co nas otacza, węchem czujemy kwitnące kwiaty na łące. Możemy być zawsze pewni, że to co chwytamy jest rzeczywiste. Wyzwala on zewnętrzne i wewnętrze postrzeganie. W chwili, kiedy doświadczamy dotyku, doświadczamy również swojego Ja oraz świata zewnętrznego z towarzyszącymi temu emocjami.
– Zmysł dotyku jest zawsze obecny. Nie można go wyłączyć, jak wrażliwość na inne bodźce. Czujemy zawsze.
– Wymyka się spod kontroli lewej półkuli, a więc istnieje poza mechanizmami kontrolowania. Dzięki niemu każda emocja zapisana w ciele staje się uchwytna.
– Zachęca organizm do podjęcia procesów naprawczych, a właściwie ułatwia ich przebieg poprzez redukcję objawów stresu i zapobieganie jego rozpowszechnianiu się. Tworzy warunki sprzyjające mobilizacji organizmu do pracy na rzecz własnego dobrostanu.
– Czuły i uważny dotyk uwalnia hormony szczęścia, miłości, relaksacji, wypoczynku i spokoju wewnętrznego. Są nimi: endorfiny, enkefaliny, serotonina, dopamina i oksytocyna.
– Dotyk to jedna z form pobudzania rozrostu sieci nerwowych, a naukowcy, którzy badają plastykę mózgu, udowodnili, że zmiany te zachodzą, kiedy mózg jest aktywnie w coś zaangażowany, np. w proces medytacji, praktykowania uważności, uczenia się. Za każdym razem, kiedy uczysz się czegoś nowego, uaktywniasz neuroplastyczność swojego mózgu.
5. Praktyki medytacyjne – polecam stronę „Chodź na słówko” oraz uwielbiam afirmacje Agi Cieślak „Słowa mają moc”.
6. Kąpiele w dźwiękach są turbo resetem dla układu nerwowego. Godzina przebywania w ich wibracjach porównywana jest do 8-godzinnego snu. Dla Twojego komfortu możesz przyjść sama/sam lub umówić wizytę wspólnie z przyjaciółmi. To sprawi, że łatwiej się zregenerujesz.
7. Ćwiczenia oddechowe. Uwielbiam praktykę Wima Hoffa, która działa na mnie jak poranna kawa. Wspaniale tonizuje układ nerwowy, a zarazem dodaje mi motywacji do uważnej aktywności. Moim najnowszym odkryciem jest też oddech holotropowy. Na początek polecam zajęcia prowadzone pod okiem instruktora.
A jakie są Twoje praktyki? Co pozwala Ci czuć siebie bardziej?