Dźwięki, którymi się otaczamy, słowa, które wypowiadamy oraz myśli, a za nimi przychodzące emocje, które czujemy, to wszystko tworzy nasze samopoczucie. Gdy świadomie zaczynamy przyglądać się wszystkim tym elementom, kształtuje się wyraźny obraz tego co nas wspiera i dodaje energii oraz tego co obniża nasz ogólny dobrostan.
Często słyszę od swoich klientów, że w teorii to są naprawdę dobrzy, a zakres wiedzy w tematach ich blokujących jest u nich ogromny. I z doświadczenia zapewne każdy z nas wie jak ogromna jest różnica między wiedzą, a praktyką. Tylko, że pomiędzy tymi dwoma słowami jest ogromna przestrzeń do zaobserwowania. Jestem teraz na etapie swojego życia, w którym wiedzy się uzbierało, a z nią pojawiły się również doświadczenia. I tu odkryłam potencjał do kolejnego kroku. Wychodzenie do świata z tym co przynosi efektywne rezultaty, z tym co proste i skuteczne, a w rezultacie z tym jak żyć w zgodzie z ścieżką swojego serca.
Tym co dodaje mi energii każdego dnia, co sprawia, że chce mi się chcieć jest CIEKAWOŚĆ. Pragnę Cię zatrzymać przy tym słowie na chwilę. Jak odkrywać ciekawość? Ciekawość uwielbia znaki zapytania. Prowadzi przez meandry odkrywania nieznanych przestrzeni tego co na zewnątrz, ale najbardziej inspirujące są historie ukryte wewnątrz. CIEKAWOŚĆ doskonale współgra z OBSERWACJĄ. Jak obserwować bez chęci zmiany? Dokąd mnie to zaprowadziło? Do jednego z moich ulubionych słów. Wypowiedz je nagłos jak ono pięknie brzmi, jak wypełnia radością i natychmiastowo przenosi do tu i teraz. WDZIĘCZNOŚĆ. Wdzięczność za to, że jestem. Za oddech, za zdrowie, za możliwość czucia i doświadczania świata.
Napisałam sobie na lustrze takie słowa z książki Aleksandra Dejeva
Kocham Siebie
Wspieram Siebie
Akceptuję Siebie
Powtarzając je każdego dnia czuję jak życie płynące we mnie jest cudem. Samo moje istnienie jest wspaniałym darem. Dlatego moje codzienne wybory opieram na tym co rezonuje z moim ciałem, umysłem i duszą. Moje serce jest moim sterem, a moje wybory są zawsze najlepsze, bo są moje. Doświadczam życia w swój niepowtarzalny sposób i to nadaje sens mojemu życiu. Sygnały płynące z zewnątrz przepuszczam przez filtr wpuszczający tylko to co ze mną rezonuje. Kocham moje czucie, ponieważ dzięki niemu zawsze idę drogą mojego serca.
Obserwuję, że wszystkie te odczucia wypływają ze mnie i pozwalają mi zanurzyć się w czułej obecności przy drugiej osobie. Ogromna satysfakcja w pracy z dotykiem poprzez masaż dodaje mi skrzydeł do ciągłego kształcenia się w tym kierunku. Uwielbiam masaż Lomi Lomi, a jego nieodłącznym elementem jest taniec. Lomi Lomi i taniec ciał, w którym osoba na stole do masażu oddaje się prowadzeniu, a masujący w czułej obecności podąża za szeptami płynącymi z jej ciała. W Lomi Lomi rytm trzyma oddech, tkanki same podpowiadają kiedy dotyk potrzebuje zatrzymania lub mocniejszego docisku. Ciekawość, obecność i otwarte przyjmowanie tego co się pojawia. Takie jakości są we mnie gdy masuję.